sobota, 29 listopada 2014

Roczek...

skończony. Nie będę oryginalna pisząc, że nie wiem kiedy zleciało te 12 miesięcy. Córcia ciągle mnie zaskakuje. Rozumie dużo więcej niż po sobie pokazuje :-P To taka mała przekora, robi ciągle to czego nie wolno. I doskonale wie, że i tak ujdzie jej to płazem. Aż się boję co to będzie jak zacznie chodzić. Dopiero psoty będą jej przychodzić do głowy. Póki co Emcia chodzi tylko przy meblach i czasem za rączki, ale szybko się nudzi. Raczusia z niej na całego :-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz