sobota, 21 marca 2015

A ona zabiera mi...

jogurty! No i w ogóle wszystko co ja mam ochotę zjeść. Emcia musi podejść i wyżebrać choć kęs. Czego to ona już nie próbowała- były i chipsy i frytki, i czekolada i kotlety, i płatki z mlekiem, no i oczywiście jogurty. A jak jej dam potem kubeczek do wylizywania, to taka jest szczęśliwa :-P No i taka brudna ;-D


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz