piątek, 1 maja 2015

Moja córcia...

dorasta :-) Każdego dnia jest coraz mądrzejsza. Zaskakuje mnie nieraz strasznie. Podaje mi papier toaletowy i nasypuje psu karmy do miski. Wchodzi po schodach. I schodzi trzymana za rękę. Pamięta w której książeczce jest kotek pijący mleczko i oczywiście udaje że mlaska gdy go widzi. Wie, że zły piesek robi wrrr, a zmęczony zieje :-) W ogóle kocha wszystkie pieski, najchętniej każdego by wyściskała i wycałowała. Wącha kwiatki. Sama zjeżdża ze zjeżdżalni. Uwielbia spacery na swoich nóżkach, ale zawsze idzie w przeciwną stronę niż ja. Także wózek jest nam nadal niezbędny. Wciąż robi furorę- wszyscy się nią zachwycają. A dla mnie jest najcudowniejsza na świecie!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz